O stole.
- PsychoTata
- Dec 15, 2017
- 2 min read

Dziś o stole. Temat z tych świąteczno-całorocznych. Czy pełni jakąś rolę w naszym życiu? Czy to tylko kolejny mebel w salonie? Macie w domu stół?
Niby jest to tylko mebel, kawałek drewna(bądź sklejki, czy innego tworzywa). W założeniu do bólu prosty - ot, nogi i blat. Nic więcej nie potrzeba. Może go wykonać każdy, z niemalże każdego materiału i z dużym prawdopodobieństwem spełni swoją rolę. A ważny w domu.
Wychowałem się z dwoma stołami - kuchennym i takim "na wysoki połysk", który stał w centrum domu. W swoim dorosłym życiu też mam dwa stoły - analogicznie w kuchni i w centrum domu. I równie analogicznie ten w centrum domu jest wykorzystywany przy ważnych okazjach. Świętach, spotkaniach, niedzielnym obiedzie. Bo stół to przede wszystkim miejsce spotkania, podkreślający tego wydarzenia rangę.
I działo się tak od dawien dawna, wszak niegdyś przywiązywano ogromną uwagę co do miejsc zajmowanych przy stole. U jego szczytu, w centralnym miejscu zasiadała najważniejsza osoba, gospodarz, im dalej tym mniej znaczące persony. Ba, nie wszyscy mogli usiąść. W opowieściach o Królu Arturze, jak i w naszej historii nowożytnej znajdziemy stół okrągły. Taki, który z założenia ma oznaczać równość zasiadających przy nim osób. Czy na pewno? Wszak, nie każdy mógł zasiąść po prawicy Króla Artura.
Pomijając jednak kształt i historię stołu ma on wielkie znaczenie w życiu rodziny. Pozwala się zatrzymać, wspólnie usiąść i być ze sobą. Podkreśla doniosłość chwili. Gromadzi rodzinę, bliskich, przyjaciół. Po co psuć to zatem włączonym telewizorem? Może w końcu warto się spotkać, a nie tylko "przebywać" w swoim towarzystwie?
Tak mało ze sobą rozmawiamy, badania mówią o tym, że czas poświęcony na rozmowę rodzic-dziecko liczymy w minutach. A ojcom to już bardzo mocno się oberwało! -Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich zleciło raport - 32 minuty. To czas jaki "przeciętny" ojciec poświęca swojemu dziecku. Komentarz wydaje się zbędny. Idą Święta - czas, w którym stół zajmuje ważne miejsce. W tradycji mamy przecież biały obrus, piękną zastawę, sianko, wolne nakrycie. Wszystko to na stole i wokół stołu. Idą Święta - czas prezentów. Może zamiast przebijać się przez walczące tłumy w centrach handlowych pomyślmy o spotkaniu, jakie będzie miało przy stole. Może okazać się, że dla naszych Pociech i Żon ważniejsze będzie skupienie na nich niż kolejny smart-cośtam. A może podzielić się radością i zrobić upominek dla osób potrzebujących? Chociązby dla tych, którzy nie mają gdzie lub z kim usiąść przy stole.
Pomyślcie o tym, a najlepiej porozmawiajcie ze swoimi bliskimi. Gdzie? Przy stole!








Comments